niedziela, 28 lutego 2010

Nowa gra i...

Fm.exe, nowa gra i...
No właśnie co dalej?! Gdzie, kim zagrać po odpaleniu gry. Wiele jest preferencji graczy. najpopularniejsze to chyba zaczęcie swoją ulubioną drużyną. Jeśli chodzi o mnie to... zależy czy mam doczynienia z nową wersją gry czy nie.Jak dostaję w łapki nowego Fma to zazwyczaj startuję Realem Madryt- maj fejwryt team. Muszę ogarnąć co, gdzie, jak się je.Jeden sezon wystarczy. Czasem potem wracam do tegoż sejwa. Ale.. ale takto zaczynam się zastanawiać kim zagrać, kogo wyciągnąć na szczyt, z jakiego kluby zrobić potęgę?!
I tu dochodzimy do wyboru drużyny z jakiegoś niskiego szczebla rozgrywek i ( jak to się mówi) najlepiej zadupiastego kraju. A tak ażeby nie było za łatwo :)
Najczęściej bo nie zawsze. Dla przykładu przytoczę team Paris FC (kiedyś Paris Est)- 3 liga francuska.
Zdobyłem nim 10 mistrzostw kraju z rzędu, 7 razy z rzędu LM itp itd.
W jednym zdaniu- potęgę na skalę światową. Moi wychowankowie grali praktycznie we wszystkich najlepszych drużynach europy.
Kolejnym zespołem do którego się przywiązałem było węgierski KTE- Kecskeméti Testedző Egyesület- 2 liga.

Tu zdobyłem ze 4 mistrzostwa, powalczyłem o LM niestety odpadałem mniej więcej w 1/8. Za doszedłem do finału LE gdzie pokonałem skromnie angielski Bolton. Przez to bardzo polubiłem tą zgraję kopaczy.
To było w FM 07. Od tego momentu zmieniło się troszkę.
Przesiadłem się na wersję 2010. A to absolutnie nie zmienia faktu iż gram "potęgami". Zacząłem rozgrywać o prawda Realem ale już nie robię tego.Przyszedł czas na brazylijskie Corinthians. Tam testowałem moją taktykę taką powiedzmy 4-3-3 - zainteresowanych odsyłam na stronę FMZone. Tam ją opisałem i można pobrać. Wyniki były lepsze aniżeli zadowalające- wygrywałem po 5-0, 6-1.
Następnie przyszedł czas na Heerenveen Sc. Tu rozegrałem na razie pół sezonu jak na razie. bardzo fajnie się gra- polecam. Klub niby znany (produkuje bardzo dobrych napastników choćby) ale mało ma nagród w swym dorobku. Więc czeka na nas i sukcesy!
Wolałem jednak coś "mocniejszego". Dzięki ludziom ze tak zwanej sceny CMFM mamy możliwość grania w bardzo egzotycznych ligach jak San Marino, Kazachstan, Wyspy Cooka, 4 liga Polska itp itd. Dla każdego coś miłego.
I ja także z tego skorzystałem. Odpaliłem dwie gry: 1- 4 lp i Wyspy Cooka (zapewne za około dwa lata zamierzam się tam osiedlić już na stałe :).
Na Wyspach objąłem "dream team" pod tytułem Tupapa Maraerenga Football Club. Woow mega egzotyka. Chwilowo się tam rozkręcamy więc nic ciekawego się nie dzieje.

Numer dwa, a w zasadzie jeden jeśli chodzi o granie to polski niższe ligi i ... mój zespół do kariery czyli BKS Hutnik Warszawa.
Tiaaa, Bielański Klub Sportowy Hutnik.
Cel jest jasny i (nie) prosty- zrobić potęgę krajową potem Liga Mistrzów i jeden z najlepszych klubów w europie.
Długa droga przed nami ale wiem iż to będzie dobra zabawa :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz